piątek, 15 stycznia 2016

co z tym drewnem?

Uwielbiam okazje, uwielbiam śmieciowiska i olx :)
W dość krótkim czasie stałam się posiadaczką kosza wiklinowego za 0zł i szafki- regału za 0zł, oraz szafeczki za 50zł. Szafeczka była rzeczą niezbędną, bowiem brakowało mi czegoś obok kanapy, czegoś pod lampkę, podręczną kawkę i ewentualnie stos gazet do przejrzenia i książek aktualnie czytanych. I tak się trafiła fantastyczna szafka z półkami, która dziś do mnie przyjechała. Jest ładniejsza niż na zdjęciu i tańsza niż przypuszczał mój Luby :)



 Na zdjęciu powyżej widać brzydki grzejnik i samotny fotel ( i jeszcze pies się załapał), a poniżej szafka która zakrywa choć odrobinę i  rolę swoją spełnia znakomicie.

Spróbujcie nie patrzeć na sufit i ściany ;)

Kosz oczywiście po odświeżeniu i dodaniu co nieco wyląduje w już wyremontowanej łazience (już niebawem :D i pokażę ją dopiero wtedy kiedy będę dysponowała wersją „po” ;))

Szafka-regał znalazła miejsce w pokoju Zuźki, też jest do „zrobienia”. 



Przy okazji pokażę równie okazyjny nabytek sprzed kilku miesięcy. Biurko (do zrobienia) za całe 250zł. No przecież w życiu takiej ilości pięknego drewna za taką cenę nie znajdę. Zgodzicie się?





Przy okazji pojawiło się w tym pokoju parę innych drewnianych dekoracyjnych elementów. Większość z nich została zakupiona do malowania (tak samo jak i biurko), ale teraz jak tak na nie patrzę to jakoś mi żal, podobają mi się takie drewniane. Miało być biało-czarno-złoto i dziecko chce, a ja sama nie wiem... Co myślicie: malować czy nie malować?





Przyznam szczerze, że głównie mam problem z literami i biurkiem. Biurko jest i tak do czyszczenia, pomalować go na biało nie mam sumienia. Może co najwyżej potraktować woskiem wybielającym?
A skoro już w pokoju Zuzki  jesteśmy to pokażę co się tam już zadziało.  Pudełka na babskie drobiazgi- czerń i biel oczywiście, żeby nie było zbyt monotonnie dodałam małą popierdółkę :D


 Pozdrawiam i piszcie, proszę, co myślicie.
Julita :)

10 komentarzy:

  1. Cudowna też uwielbiam takie okazje za 0 zł .Anita.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super perełki. Ja jakoś nie mam takich zdolności do wyszukiwania takch rzeczy:)
    A drewno bym pomalowała. Wszystko stałoby się bardziej efektowne:)
    cudownego weekendu i ściskam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku, jakie skarby! Biurka bym nie malowała, piękny rysunek drewna:) Ale z resztą miałabym podobny dylemat:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie piękny, ale nie pasuje do koncepcji. Dlatego myślałam o wosku, żeby oryginału za bardzo nie zepsuć

      Usuń
  4. Bardzo lubię naturalny kolor drewna - co widać na moim blogu. Ale bardzo ciekawe są łączenia drewna naturalnego z malowanym - zwłaszcza w pastelach do mnie to przemawia. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeszcze mi się nie udało niczego w tak Fantastycznych cenach wykukać!!! zazdroszczę i podziwiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na olx szperam sama, więc szafeczka jest moją dumą, a pozostałe okazje trafiają się dzięki innym np. koledze, który kolekcjonuje stare, zabytkowe rowery i sam je składa.

      Usuń
  6. śliczne rzeczy ;-) zazdroszcze takich wyszukanych skarbów ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ja uwielbiam takie zdobycze :). Aż mi się oczy zaświeciły. Ten mały regalik w pokoju córki chętnie bym podkradła :). Podobnie jak ty przeszukuje olx i podpytuje znajomych o wszelkie starocie :). Serdeczne pozdrowienia przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń