czwartek, 29 grudnia 2016

stół nie musi być nudny


Stół to takie miejsce wokół którego wiele się dzieje. Czasem stanowi centralny punkt domu przy którym spotykają się znajomi na imprezach czy też domownicy podczas różnych swoich zajęć. Szczególnie w dużym domu w którym stół jest duży, ale w mieszkaniu niekoniecznie. W zwykłym, standardowym mieszkaniu stół w zasadzie służy do spożywania posiłków, ewentualnie do tego żeby usiąść przy nim z laptopem (jeśli nie mamy swojego biurka). 


 U mnie (w zwykłym, standardowym mieszkaniu) stół stoi w kuchni. Jest oczywiście drewniany, choć w stanie dość „zużytym” i nie jest typowym stołem jadalnianym. Jest natomiast miejscem przy którym siedzą u nas goście- jakoś wszyscy wolą siedzieć w kuchni :) Dlatego też ten stół musi jakoś wyglądać...
i taką sobie wymyśliłam stylizację






 Czerwona ściana z tyłu ma być ceglana (za jakiś czas... tylko nie wiem kiedy :/)
 


Lubię takie drewniane popierdółki :)

niedziela, 25 grudnia 2016

życzenia

Moi Drodzy
życzę Wam radosnych, rodzinnych Świąt
jeśli nie białych, to chociaż słonecznych :)
Spełnienia prezentowych marzeń
i szczęścia w oczach najbliższych, 
radości z oryginalnie zapakowanych podarunków,
i dumy z pięknie przystrojonych wnętrz.
 A w nowym roku niech Nam wszystkim nie zabraknie zapału, 
i radości tworzenia,
ciągłej chęci nauki i doskonalenia
i głów pełnych pomysłów.
życzę Wam ja- July tj. Julita :)
 

piątek, 16 grudnia 2016

czarno biało


Zuźkowy pokój przeszedł kolejną zmianę, tym razem już na długo bo i zmiana duża... dziecku memu zamarzyło się nowe łóżko, ale nie byle jakie łóżko... i nowe biurko, ale nie byle jakie biurko, bowiem jedno z drugim tworzyć miało jedną całość. I taki twór znalazł się w Jysk. 





 
Co tu dużo pisać, mebel jest duży, stabilny, ale jednocześnie dość lekki... nie zapełniony łatwo jest przesuwać. Przede wszystkim jednak, mimo swoich gabarytów (200x185) nie zajmuje dużo miejsca, a właściwie sporo tego miejsca odzyskaliśmy, to w końcu biurko i łóżko w jednym, a więc jakby jednego mebla z pokoju mniej. Samo złożenie go nie jest trudne, choć zajęło nam sporo czasu, jakieś 6 godzin :\ Instrukcja jak w meblach z Ikea, ale niektóre rozwiązania Jysk ma zdecydowanie lepsze np. zawiasy w szafie. Cena też dobra, wcześniej mebel kosztował ponad 2 tyś, później jakieś 1600zł, a w black friday (dniu mega promocji i obniżek cen!) był o 100zł droższy :\ 
Póki co sprawdza się doskonale, dziecko zadowolone, ma wielkie łoże pod sufitem, spore biurko i dużą szafę, w której może trzymać co chce, a nawet tak wchodzić, a ja... rozbabranego łóżka chociaż nie widzę :D


Przy okazji Zuźka taką drewnianą książkę sobie pomalowała i ozdobiła


pomalowała sobie drewniane litery w modny wzorek


  
a ja małej Zośce taki plakat namalowałam (podobają mi się plakaty dla dzieciaków, ale dla mnie są za drogie, wobec czego zrobiłam go sama)


Pozdrawiam z czarno białego pokoju moich "mrówek Z"- Zuźki i Zośki :)

piątek, 9 grudnia 2016


Wydawało mi się, że na macierzyńskim będę miała więcej czasu, ... że będę publikować posty co najmniej raz w tygodniu, ... że będę robić lepsze zdjęcia... taaa ... 
Zdjęcia robię, owszem, ale telefonem i wrzucam na instagram , wciągnęło mnie to :) fatwo i szybko, a jak widać macierzyństwo, wprost przeciwnie, czas zabiera ;)
także tylko tyle dziś 










 

czwartek, 27 października 2016

kryształy

Mam totalną jazdę na punkcie lamp, żyrandoli, świeczników... nie przejdę obojętnie obok. W moim „salonie” stało już 6 lamp stołowych (3 pary) i 11 świeczników (5 kompletów)... w tej chwili część z nich wędruje już po całym mieszkaniu.






 Ale największą miłością darzę oczywiście kryształowe żyrandole (kiedyś, jak będę miała swój „dworek” wszędzie będą kryształy wisiały :D). Najwięcej takich można zobaczyć oczywiście na zamkach, w muzeach









Nie ukrywam, że o ile lubię bibeloty to nie znoszę wydawać na nie zbyt dużo ;) dlatego jak tylko nadarza się okazja kupienia czegoś taniej, czy nawet zrobienia samodzielnie to długo nie trzeba mnie namawiać :D I tak trafiło się niedawno kilka okazji. 
 
W Pepco trafiłam na lampy za 39.99zł, więc wiadomo że wzięłam dwie

zaś w Jysk znalazłam świeczniki za 17zł, no to też wzięłam parkę

Natomiast najbardziej cieszy mnie największa „nowość”. Kryształowe żyrandole są strasznie drogie, poza tym ten który mam w pokoju jest jeszcze całkiem „młody”, żal by go było wymieniać, więc... zakupiłam kilka łańcuchów akrylowych kryształków i zawiesiłam na żyrandolu...





a tak było wcześniej

i co myślicie? Mnie się mega  podoba :)