piątek, 16 grudnia 2016

czarno biało


Zuźkowy pokój przeszedł kolejną zmianę, tym razem już na długo bo i zmiana duża... dziecku memu zamarzyło się nowe łóżko, ale nie byle jakie łóżko... i nowe biurko, ale nie byle jakie biurko, bowiem jedno z drugim tworzyć miało jedną całość. I taki twór znalazł się w Jysk. 





 
Co tu dużo pisać, mebel jest duży, stabilny, ale jednocześnie dość lekki... nie zapełniony łatwo jest przesuwać. Przede wszystkim jednak, mimo swoich gabarytów (200x185) nie zajmuje dużo miejsca, a właściwie sporo tego miejsca odzyskaliśmy, to w końcu biurko i łóżko w jednym, a więc jakby jednego mebla z pokoju mniej. Samo złożenie go nie jest trudne, choć zajęło nam sporo czasu, jakieś 6 godzin :\ Instrukcja jak w meblach z Ikea, ale niektóre rozwiązania Jysk ma zdecydowanie lepsze np. zawiasy w szafie. Cena też dobra, wcześniej mebel kosztował ponad 2 tyś, później jakieś 1600zł, a w black friday (dniu mega promocji i obniżek cen!) był o 100zł droższy :\ 
Póki co sprawdza się doskonale, dziecko zadowolone, ma wielkie łoże pod sufitem, spore biurko i dużą szafę, w której może trzymać co chce, a nawet tak wchodzić, a ja... rozbabranego łóżka chociaż nie widzę :D


Przy okazji Zuźka taką drewnianą książkę sobie pomalowała i ozdobiła


pomalowała sobie drewniane litery w modny wzorek


  
a ja małej Zośce taki plakat namalowałam (podobają mi się plakaty dla dzieciaków, ale dla mnie są za drogie, wobec czego zrobiłam go sama)


Pozdrawiam z czarno białego pokoju moich "mrówek Z"- Zuźki i Zośki :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz