sobota, 21 listopada 2015

bliźniaki

Czasami człowiek musi... inaczej się udusi... 
no muszę się pochwalić, no muszę... kolejny Ludwik ze mną zamieszkał, w sumie miał być jeden ale ten ma brata bliźniaka, więc wzięłam dwa :D
koszt obu to 999zł.
Oto fotel ludwik nr 1
 






Uwielbiam te zdobienia na nóżkach i te ozdobne gwoździe które wyglądają jak pinezki. 
Poniżej jest brat...
 

 na którym uwielbia leżeć moje zwierze

 Tapicerka nie jest szczytem moich marzeń, ale nie jest zniszczona, więc trochę z nami pobędzie.
Fajne, nie? :)

6 komentarzy:

  1. Mój luby nie był w ogóle do nich przekonany, póki tyłka nie posadził :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki wygodny fotel to podstawa:) Do tego kocyk, herbatka i nic więcej do szczęścia nie trzeba:)
    pięknie u Ciebie:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego mi właśnie tak bardzo brakowało, szczególnie o tej porze roku. Cieszę się, że Ci się podoba :)

      Usuń
  3. Piękna snycerka. Wyglądają na bardzo wygodne.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie się podoba tal lampeczka na parapecie, ślicznie wygląda, zwłaszcza włączona :))

    OdpowiedzUsuń
  5. ale zazdroszczę :D przepiękne są!

    OdpowiedzUsuń