niedziela, 18 października 2015
wieczorny przepis
lubię ten dzisiejszy dzień... ale tylko dziś. Niedziela nie jest moim ulubionym dniem tygodnia, zwykle jest smętna, nudna, męcząca ogólnie, a jeszcze w taką pogodę jak dziś to już całkiem. Ale jak się już ściemni, kiedy nie widać tej paskudnej szarości i bylejakości za oknem... kiedy usiądziemy w ulubionym fotelu, na stoliku obok stanie parująca kawa z pysznym jesiennym ciastem pachnącym jabłkami z cynamonem... kiedy zapalimy świeczki i otulimy się ciepłym kocem... to nawet ta smętna niedziela staje się całkiem przyjemnym wieczorem... dodajmy do tego ulubioną książkę i w rytmie padającego za oknem deszczu odpłyńmy w inną czasoprzestrzeń...
ja otworzę jeszcze okno, bo lubię słuchać jak deszcz bębni o parapet, a do tego ten świeży powiew...
ps. to cudne ciasto to szarlotka błyskawiczna, gdyby ktoś miał chęć... (przepis mam z netu, być może z jakiegoś bloga, ale nie zapisałam, więc nie odeślę do oryginału):
Szarlotka błyskawiczna
- 1 szkl. mąki
- 1 szkl. cukru
- 1 szkl. kaszy manny
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 kg jabłek
- 1 torebka cukru waniliowego
- 1 kostka margaryny
- cynamon
- mąkę, cukier i kaszę razem wymieszać i podzielić na 3 części
- jabłka zetrzeć na tarce i podzielić na 2 części
Na tortownicę wysypać 1 część suchej mieszanki, na nią rozłożyć tarte jabłka i posypać cynamonem, i znów suche, jabłka i cynamon, przykryć 3 częścią suchego. Na wierzch kładziemy pokrojoną w plastry margarynę, którą posypujemy cukrem waniliowym (dzięki temu powstaje fantastyczna chrupiąca, słodka skorupka)
Całość pieczemy ok. 60 min w temp. 180*C
Ponieważ szarlotka lubi lody, a ja nie miałam, użyłam serka mascarpone i śmietanki, które utarłam razem z niewielką ilością cukru pudru i położyłam na wierzch ciasta. Uwielbiam ten smak i polecam.
miłego wieczoru Wam życzę :)
July
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Natalia Kukulska wraz z mężem oraz dwójką dzieci mieszkają w Komorowie pod Warszawą. Dom zwraca uwagę swoją jasnością i przestronnością. Jas...
-
Dziś pokażę Wam dom pani Katarzyny Grocholi po którym oprowadza jej córka Dorota Szelągowska w programie Dach nad gwiazdami . Dom pani Kasi ...
-
Rysunek ołówkiem... nie mam żadnej wiedzy, żadnych podstaw jeśli chodzi o rysowanie... nigdy się tego nie uczyłam. Rysuję tak jak umiem... n...
Wieczór choć deszczowy wygląda u Ciebie bardzo przytulnie... i ta szarlotka, już czuję jej zapach i smak:) Ja lubię jesienne wieczory i niedziele właśnie, leniwe, ciche i spokojne:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Gdybym ci ja miała kominek do tego byłoby już idealnie ;)
UsuńPiękny, klimatyczny i oczywiście słodki wieczór- to wieczór idealny na jesień:)
OdpowiedzUsuńPrzepis spróbuję:) lubię takie błyskawiczne przepisy:)
pozdrawiam cieplutko
Wypróbuj, tylko większą blaszkę weź bo szybko znika :)
UsuńSzarlotkę mogłabym jeść w każdej wersji :)
OdpowiedzUsuńJa, ostatnimi czasy, też ;)
Usuń