Lubię... a może lubię to za mało powiedziane. Drewno każdemu wnętrzu dodaje ciepła i tego zachwycającego sielskiego klimatu. Z każdego, nawet największego i najchłodniejszego pomieszczenia "potrafi zrobić" przytulną chatkę :-) a w moim odczuciu o to właśnie chodzi w domu. Pozdrawiam upalnie :-)
a ja zwróciłam uwagę na beczułkę po kawie (jeszcze z) podobną przytachałam do domu z pracy. Nie mam na nią jeszcze pomysłu niestety :( może jakaś osłonka na mikroskopijnego kwiatka?
Na początku miałam w planach kupienie kilku beczułek, żeby robiły za osłonki na zioła, ale jakoś się nie zmobilizowałam, jedna mi jakoś zupełnie wystarczyła ;)
Dziękuję i miło mi widzieć nową "twarz" ;)
OdpowiedzUsuńLubię... a może lubię to za mało powiedziane. Drewno każdemu wnętrzu dodaje ciepła i tego zachwycającego sielskiego klimatu. Z każdego, nawet największego i najchłodniejszego pomieszczenia "potrafi zrobić" przytulną chatkę :-) a w moim odczuciu o to właśnie chodzi w domu. Pozdrawiam upalnie :-)
OdpowiedzUsuńWłaśnie o to chodzi, o to ciepło, przytulność, sielskość... Pozdrawiam również :)
UsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo :)
Usuńjaki piękny mebel! Mogę zakosić? ;D
OdpowiedzUsuńa taka podłoga mi się maaaarzyyyy...
no Ludwiczek Ludwiczek taki cudny :( zazdraszczam ;D
OdpowiedzUsuńa ja zwróciłam uwagę na beczułkę po kawie (jeszcze z) podobną przytachałam do domu z pracy. Nie mam na nią jeszcze pomysłu niestety :( może jakaś osłonka na mikroskopijnego kwiatka?
OdpowiedzUsuńNa początku miałam w planach kupienie kilku beczułek, żeby robiły za osłonki na zioła, ale jakoś się nie zmobilizowałam, jedna mi jakoś zupełnie wystarczyła ;)
Usuń