sobota, 24 września 2016
piątek, 16 września 2016
jabłka
Wszyscy wokół trąbią o jesieni, a jej jakoś nie widać... w sumie dobrze, bo ciepło jest nadal... ale z drugiej strony- niedobrze, bo za ciepło jest nadal...
Normalnie by mi to nie przeszkadzało, ale z racji mojego stanu... to ja poproszę już o tą jesień :)
Póki co, moje dwie ogródkowe jabłonki rozszalały się z owocami i mam co robić... na okrągło produkuję kompoty, musy i konfitury z cynamonem, kurkumą i imbirem.
I oczywiście niezawodne, najszybsze i najprostsze na świecie ciasto- szarlotka błyskawiczna. Taka konfitura z cynamonem, kurkumą i imbirem do ciasta potem jak znalazł :)
Przepis na szarlotkę błyskawiczną podawałam już tutaj a na konfiturę był tutaj. Ale dla przypomnienia:
Szarlotka błyskawiczna
- 1 szkl. mąki
- 1 szkl. cukru
- 1 szkl. kaszy manny
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 kg jabłek
- 1 torebka cukru waniliowego
- 1 kostka margaryny
- cynamon
- mąkę, cukier i kaszę razem wymieszać i podzielić na 3 części
- jabłka zetrzeć na tarce i podzielić na 2 części
Na tortownicę wysypać 1 część suchej mieszanki, na nią rozłożyć tarte jabłka i posypać cynamonem, i znów suche, jabłka i cynamon, przykryć 3 częścią suchego. Na wierzch kładziemy pokrojoną w plastry margarynę, którą posypujemy cukrem waniliowym (dzięki temu powstaje fantastyczna chrupiąca, słodka skorupka)
Całość pieczemy ok. 60 min w temp. 180*C
Ponieważ szarlotka lubi lody, a ja nie miałam, użyłam serka mascarpone i śmietanki, które utarłam razem z niewielką ilością cukru pudru i położyłam na wierzch ciasta.
Jak już wcześniej wspomniałam można użyć gotowej konfitury, wtedy to już będzie turbo błyskawiczne ciasto:D
Konfitura z jabłek z cynamonem, imbirem i kurkumą
Szarlotka błyskawiczna
- 1 szkl. mąki
- 1 szkl. cukru
- 1 szkl. kaszy manny
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 kg jabłek
- 1 torebka cukru waniliowego
- 1 kostka margaryny
- cynamon
- mąkę, cukier i kaszę razem wymieszać i podzielić na 3 części
- jabłka zetrzeć na tarce i podzielić na 2 części
Na tortownicę wysypać 1 część suchej mieszanki, na nią rozłożyć tarte jabłka i posypać cynamonem, i znów suche, jabłka i cynamon, przykryć 3 częścią suchego. Na wierzch kładziemy pokrojoną w plastry margarynę, którą posypujemy cukrem waniliowym (dzięki temu powstaje fantastyczna chrupiąca, słodka skorupka)
Całość pieczemy ok. 60 min w temp. 180*C
Ponieważ szarlotka lubi lody, a ja nie miałam, użyłam serka mascarpone i śmietanki, które utarłam razem z niewielką ilością cukru pudru i położyłam na wierzch ciasta.
Jak już wcześniej wspomniałam można użyć gotowej konfitury, wtedy to już będzie turbo błyskawiczne ciasto:D
Konfitura z jabłek z cynamonem, imbirem i kurkumą
Składniki:
- 1 kg jabłek
- 1/2 kg cukru (lepiej dać mniej)
- 1/2 szkl. wody
- 1 łyżeczka startego imbiru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka kurkumy
- 2 łyżki oleju
Sposób wykonania:
W garnku/patelni rozgrzać olej, wsypać imbir, cynamon i kurkumę i smażyć kilka sekund.
Wrzucić pokrojone w kostkę jabłka i smażyć z przyprawami ok. 5 minut, cały czas mieszając.
Dolać wody i dusić przez następne 10-15 min.
Wsypać cukier i smażyć całość ok. 15-20 min.
Gorącą konfiturę przełożyć do wyparzonych słoików.
Oczywiście, jeśli ma przetrwać do zimy, dobrze jest zapasteryzować.
Pozdrawiam ciągle jeszcze słonecznie :)
piątek, 2 września 2016
a my czekamy
coraz bardziej niecierpliwie, ale czekamy... :)
Kącik malucha już... już... prawie gotowy, ale muszę się pochwalić czymś co marzyło mi się zawsze. Zuźka nie miała, ale będzie miała Zośka :D
Kołyska! Marzyła mi się wprawdzie taka starodawna, duża, drewniana, na płozach, ale... w niewielkim mieszkaniu, w pokoju, który pełni funkcję salonu, sypialni i pokoju do pracy (bo kołyska będzie stała u nas) ... zagraciłabym tą przestrzeń niemiłosiernie. Dlatego też znalazłam rozwiązanie idealne, kołyska drewniana oczywiście, ale na kółkach :)
Fajna nie? Została zakupiona i już częściowo "ubrana"
Ochraniacz, który się tu znajduje został przeze mnie obszyty odpowiednim (czyt. pasującym do reszty) materiałem. Wcześniej wyglądał tak:
Pozdrawiam
Julita
Kącik malucha już... już... prawie gotowy, ale muszę się pochwalić czymś co marzyło mi się zawsze. Zuźka nie miała, ale będzie miała Zośka :D
Kołyska! Marzyła mi się wprawdzie taka starodawna, duża, drewniana, na płozach, ale... w niewielkim mieszkaniu, w pokoju, który pełni funkcję salonu, sypialni i pokoju do pracy (bo kołyska będzie stała u nas) ... zagraciłabym tą przestrzeń niemiłosiernie. Dlatego też znalazłam rozwiązanie idealne, kołyska drewniana oczywiście, ale na kółkach :)
Fajna nie? Została zakupiona i już częściowo "ubrana"
Ochraniacz, który się tu znajduje został przeze mnie obszyty odpowiednim (czyt. pasującym do reszty) materiałem. Wcześniej wyglądał tak:
Pozdrawiam
Julita
Subskrybuj:
Posty (Atom)
-
Natalia Kukulska wraz z mężem oraz dwójką dzieci mieszkają w Komorowie pod Warszawą. Dom zwraca uwagę swoją jasnością i przestronnością. Jas...
-
Dziś pokażę Wam dom pani Katarzyny Grocholi po którym oprowadza jej córka Dorota Szelągowska w programie Dach nad gwiazdami . Dom pani Kasi ...
-
Rysunek ołówkiem... nie mam żadnej wiedzy, żadnych podstaw jeśli chodzi o rysowanie... nigdy się tego nie uczyłam. Rysuję tak jak umiem... n...